Adaś, przepisz zatem ten punkt Kuli na Długiego.
To się nazywa fair play i podoba mi się

A ja Wam powiem, gdzie to jest.

Najbliżej był Paweł, tylko przekombinował. To jest jezioro Nidzkie, tylko że wcale nie daleko za Dębem...

Ta wyspa za jachtem, to jest ta sama, którą widać na wprost jak się stoi na pomoście Pod Dębem.
Tylko, że zdjęcie robione jest z pomostu w PTTK, dlatego Wam się krajobraz nie zgodził.

No, blisko też był Długi, i teraz tak się zastanawiam, że jak nie napisał "Bełbot" tylko "Wilkasy", to mogło też mu chodzić o Nidę a nie o Ruciane. Bo w końcu tam stajemy tylko na Nidzkim, tak jak w Wilkasach tylko u Bełbota.
A drugi brzeg w Nidzie to jest niewątpliwie...

Długi, przyznaj się uczciwie.

Tu będę wredny. Zamykam temat, brak punktów. Ola odpowiedziała. Samo Ruciane to zdecydowanie za mało, tam są cztery jeziora dookoła :-) I na wszystkich bywamy.

Punkt Długiemu dopisałem już.