Forum Szkoły Żeglowania W DAL
oooo yeaa :]
A spadło w Bydgoszczy znowu mnóstwo śniegu i co noc regularnie dosypuje ... Już nie ma takich mrozów, ale ślizgawica straszna na drogach bo w ciągu dnia lekko topnieje śnieg i wieczorem zamarza...
Offline
zyszkola napisał:
hehe za to z obrzydliwie wredną satysfakcją myślę o Kuli sesji letniej
fuckaj sie ok?
Marek Aureliusz usilnie przekonuje, ze zyjemy tylko terazniejszoscia - przeszlosci juz nie ma, przyszlosci jeszcze nie ma oraz ze wszystko co sie nam przytrafia jest zgodne z porzadkiem swiata i wielkim LOGOSEM, ktory to stanowi o tymze porzadku. Z kolei Epikur uwaza, ze wszelkie cierpienie jest do zniesienia, bo albo nie jest bardzo mocne, albo jest krotkotrwale. Totez nie martwie sie tym co bedzie (albo probuje sie nie martwic ).
Przepraszam za wywod, ale mam dzisiaj zaliczenie z historii filozofii starozytnej i dosyc nauki. Totalnie. Osiagnalem stan niecheci i obojetnosci. Stoicka apatie, apateie czy spokoj. Jak zwal tak zwal. Albo po prostu najzwyczajniej na swiecie zwariowalem i to stad. Decyzja w ocenie nalezy do was
Offline
IGOR prośba do Ciebie."Wyblabluj" dla dobra ogółu ten post powyżej ponieważ jego lektura wprowadza niechęć do dalszego czytania tematu!
Offline
jednym slowem - "palant" (tak zeby nie bylo ***)
a w ogole to nawet zazartowac nie mozna, bo zaraz wszyscy maja w glowie 2007 i uwazaja, ze mowie to, zeby sie popisac, co to nie ja... Roznica jest prosta - teraz to dla jaj (co myslalem jest oczywiste, ale jak widac nie dla wszyskich Igorsky)
Ostatnio edytowany przez Kula (2010-01-31 00:53:22)
Offline
Prezes Wszystkich Prezesów
Kula napisał:
Marek Aureliusz usilnie przekonuje, ze zyjemy tylko terazniejszoscia - przeszlosci juz nie ma, przyszlosci jeszcze nie ma oraz ze wszystko co sie nam przytrafia jest zgodne z porzadkiem swiata i wielkim LOGOSEM, ktory to stanowi o tymze porzadku. Z kolei Epikur uwaza, ze wszelkie cierpienie jest do zniesienia, bo albo nie jest bardzo mocne, albo jest krotkotrwale. Totez nie martwie sie tym co bedzie (albo probuje sie nie martwic ).
goń się leszczu!
Kula napisał:
a w ogole to nawet zazartowac nie mozna, bo zaraz wszyscy maja w glowie 2007 i uwazaja, ze mowie to, zeby sie popisac, co to nie ja
Kula, już nikt nie pamięta, serio :-)
Ale na wszelki wypadek nie przypominaj :-)
Offline
A co było w 2007 roku? Bo ja akurat znam Cię już kilka lat... operacja zmiany płci? (;
Offline
mogę przebaczyć ale nie zapomnę ;P
Chciałam wam zameldować, że w drodze mamy dwóch młodych mężczyzn ;-)
Offline
SUPER! W Polce bliźniacy to już prawie symbol władzy
Offline