Forum Szkoły Żeglowania W DAL
O ile pamiętam to burta prawa podchodziliśmy z prawej strony kei patrząc na jezioro Pamiętajcie dzieci... podczas pływania portfel lepiej zostawić w mesie ^^ A i pamiętam, że zanim ogarnąłem co się dzieje to nadal wanty się trzymałem xP I pamiętam komentarz Adama : " Jak już jesteś w wodzie to zamiast bojki złapcie tą dalbę za wami " Nie pamiętam, chyba tak w końcu zrobiliśmy xD
Ostatnio edytowany przez Ficek (2009-07-02 22:31:29)
Offline
Wanta urwala sie na W Dali, bo pamietam, ze zawsze do tego nawiazujesz spiewajac szante o bulaju, co zaczal narzekac na fakt bycia po zawietrznej nie wiem tylko dokladnie kiedy to bylo - 2005?
Zagadka ode mnie: na ktorym z 6sciu morsow posiadanych obecnie przez Adasia dzialal w zeszlym roku jeden kabestan do szotow foka, ktorych wybieranie slyszalo pol jeziora?
Ostatnio edytowany przez Kula (2009-07-03 01:47:17)
Offline
Pan Jerz... pamiętam że tam wybieraliśmy przez kabestan od miecza w ogóle to jakaś zepsuta łódka była... Ale hm... kabestan to nie w Żyszkosiu słychać?
Offline
Kto i kiedy oraz na jakim jachcie, wybierając linę kotwiczną mocno się zdziwił, gdyż żelastwa nie było na końcu?
Offline
A więc to Kula na swoim dzielnym jachcie "Krewetka" , która line kotwiczną miała powiązaną z blisko 8 różnych lin. Jak się dzielny sternik uparł, to wyciągną tylko 4 liny A gdzie to było? .. Tak po głowie chodzi mi Wojnowo, ale pewien nie jestem.
Offline
ja też nie pamiętam gdzie, ale to fajne jeziorko było W każdym razie to było w 2007 jak mnie pamięć nie myli Długi - zagadka
Offline
hmmmm ... a więc zagadka otwarta. Kto opisze najlepiej ten wygrywa :
Na którym obozie było najfajniejsze ognisko i dlaczego ?
Offline
kto, kiedy, gdzie i komu nakładł pokrzyw do śpiwora?
I co było najfajniejszego w tym porcie?
Offline
Nie mam pojęcia, ale w porcie kibel był biznes klasa
A ognisko pamiętam fajne było na jakimś... rogu. Całej nazwy nie pamiętam. Ogółem z Kulką się w lesie narąbaliśmy i drewna było tyle, że całą noc się fajosko chajcowało
Offline
chodzi Ci o to kiedy znosilismy drewno z 30km na Nidzkim czy na Malym Jagodnym? Jak sadze o to drugie, dobrze mowie?
Ale i tak najfajniesze ognisko to bylo to autorstwa Chochla i tego sie bede trzymal
Odp na zagadke Oli: ja tylko pamietam, ze bylo "Wikszem, idz spac!" i loze szydercow, ktora sie zebrala przy barierce
Offline
Długi napisał:
Nie mam pojęcia, ale w porcie kibel był biznes klasa
A ognisko pamiętam fajne było na jakimś... rogu. Całej nazwy nie pamiętam. Ogółem z Kulką się w lesie narąbaliśmy i drewna było tyle, że całą noc się fajosko chajcowało
Długi, nie odpowiadaj sam sobie na własne pytania, co? Bo to jakby bez sensu
A na moją zagadkę odpowiedź jest... częściowa.
Z powodu utrzymania tajemnicy mogę skasować pytanie KTO.
Kula odpowiedział na pytanie "komu", ale kiedy i gdzie?
Offline