z bardzo prostej przyczyny: byłem pierwszy, który tą łódką pływał na obozach, a potem mi ją brutalnie zabrano... i mimo, że to tam tylko dwa tygodnie, od razu poczułem jak ta łódka chodzi, jak się zachowuje i jak bardzo fajnie można ją wykorzystać żeby wyprzedzić W dal (: no i to nie ja zrobiłem tą łódką "wanne" ;>

tak swoją drogą to Zośka chyba też tam się deklarowała, że bardzo by chciała Kasiaża ;>

Ostatnio edytowany przez pablo (2009-06-11 11:47:48)

Dać Kasiaża komuś normalnemu, żadnemu z tych dwóch i po sprawie ^^

Ja to bym nie chciał Kasiaża... szybkie toto i w porcie krzywo stoi ;P

Kurde przejrzałeś mnie.... A krzywo stoi chyba nie przez Kulę, bo jak się myje pokład to woda zamiast rufą to spływa dziobem ^^ Ciekawe czemu...

kasiaż jest EXTRA!
ale ja bym tam żadnemu z nich nie dała tylko komuś kto się o niego nie kłuci bO; gdy 2 się bije to 3ci korzysta!

otóż to ;>

Chciales krwi a tu ugoda, co?

Prawda jest taka, ze nie ma przeciez zadnego specjalnego powodu, zebysmy to wlasnie my wsiedli na Kasiaza, poza tym, ze jest to nasza ulubiona z Twoich lodek, tak jak ulubionym jachtem Gusi jest Zyszkos i jak pamietam zawsze na nim plywala. I sprawilbys nam przeogromna przyjemnosc zgadzajac sie na uklad, o ktorym tutaj pisalismy, dzieki ktoremu obaj bedziemy zadowoleni. To tylko tyle i az tyle.

No chyba, ze wezmiemy pod uwage inne (niezeglarskie) argumenty, ale nie zamierzam sie licytowac "kto co kiedy dla kogo". Kto ma wiedziec o takich sprawach, ten wie, a ja nie robie tego interesownie, zeby ktos byl mi cos winien. Nigdy. Wiec jedynym argumentem z mojej strony pozostanie w tej dyskusji to, co napisalem powyzej.

Ostatnio edytowany przez Kula (2009-06-12 18:23:27)