AAA pfffff...   Wygląda mnie to na drugi brzeg w Rucianym, ale kiedy? 2009?

A mnie to by wyglądało trochę jak wyjście z zimnego kątu, tak jak się do COSu płynie Tylko ciemno buro i trudno rozpoznać...

z kilku pomysłów, które mi się nasunęły to najbardziej pasuje Nidzkie, ale tam wgłąb, daleko za Dębem.

Nie, nie Guzianka.
Nie jest to też to miejsce, o którym pisze Paweł.

Kurcze, jak to jest że rozpoznajecie miejsca na którym nie widać krajobrazu tylko ludzi, a nie możecie rozpoznać tak charakterystycznego kawałka Mazur?

Podpowiedź nr 1: przypatrzcie się temu kawałkowi brzegu, mniej więcej na tle którego jest ten jacht.
Podpowiedź nr 2: fakt, pogoda tutaj specyficzna, ale ten las zazwyczaj jest dość ciemną ścianą.
Podpowiedź nr 3: obozy są tam co roku.

Nie.

To podpowiedź ode mnie. II i III obóz z reguły tam jest (tamtędy przepływa). I ktoś był blisko, tylko przekombinował.

Screw the Rules! Ja mówię, że Stare Sady bądź okolice!
A zagadka z Wilkasami była nie fair! Byłem pierwszy i oczywiste jest, że o Bełbocie mówiłem, bo Wdal się nigdzie indziej w Wilkasach nie zatrzymuje!