moj typ do odstrzalu - bretonka, ale wiem, ze bardzo lubisz i ze za prosta w przygotowaniu ale maslo czy masmix to byl dobry pomysl i uwazam, ze powinno sie go wprowadzic na stale.

Bretonka git, tuńczyk git. Ale ja pamiętam,  że nawet był już taki pomysł jak salsa zaczerpnięty z wrześniowego wypadu!

ale ja myślę, że dobrze byłoby podejmując decyzję pomyśleć o paru rzeczach.
1. czy jestem jednym z nielicznych, którym to nie smakuje, czy nie smakuje nikomu?
2. Czy przygotowywanie posiłku jest w miarę OK czy wyjątkowo <pipipipipi>? (ciekawe czy to słowo zostanie przyjęte przez imć Igorskiego )

I na tej podstawie się zastanowić. Tak, żeby Wasze wypowiedzi były w miarę obiektywne. Trzeba myśleć o wszystkich, nie tylko o sobie
Ja na przykład byłabym za wywaleniem głąbków, bo to i średnio dobre i niezbyt wygodne do robienia, bo się rozlatuje i ziemniaki trzeba mieszać. Ale wtedy pojawia się pytanie: co w zamian?

Pomyślcie też o jakichś szybkich potrawach, które robicie albo lubicie i które można dołączyć do menu.

Ostatnio edytowany przez zyszkola (2009-03-25 18:29:00)

i pomyśleć czy dzieciaki lubią musztarde ...

proponuję odrzucic bretonke
choć i tak zostanie xP
a co dożucamy?
mi tam pasuje

Wciąż na czerwono nie podkreśla? Bo mi w 3 wyrazach
Mozilla Firefox, dude!
Lodyga

no jak kto woli
ja tam za nia nie przepadam ale jem bo nie mam wyboru